Arabisha
Administrator
Dołączył: 21 Lip 2006
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:38, 22 Lip 2006 Temat postu: Wezwanie Arabishy(4) |
|
|
Przyjechałam i od razu ujżałam pieknego konia galopującego w moim kierunku.Nie wiedziałam, co mi chce zrobić, i chy w ogóle cos chce srobić...ale zwolnił, zatrzymał się przede mną i wyweszył marchewke Dałam mu ją, założyłam kantar i wprowadziłam do koniowozu.Przeszłam sie kawałek i ujżałam starego ale dobrze trzymającego się konia.Podeszłam do niego, nie uciekał i nic nie robił.Założyłam mu kantar i poszłam do koniowozu.Kiedy się rozglądąłam zauważyłam konia który nie miał dostepu do jedzenia, powoli chudnie ale tego nie widać.Można u niego wyczuc żebra...Bardzo wyraźnie.Wziełam go i również zaprowadziłam do koniowozu.Z ostatnim był problem bo nie chciał za żadne skarby do mnie podejść.Jest uparta Ale ejst w świetnym stanie, jakby dopiero wóciła z zawodów albo miała na nie jestać.Zapędziłam ją w kat jakiś, założyłam kantar i zaprowadziłam do koniowozu.Po drodze troche brykała, ale udało mi sie Zadowolona i spocona O_o odjechałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|